4 kwietnia 2014 r. w Szczawniku spłonęło pięć nieużytkowanych domków letniskowych. Najprawdopodobniej zostały one podpalone. To już drugi w tym miesiącu niewyjaśniony pożar w gminie Muszyna. W akcji gaśniczej udział wzięli strażacy PSP z Krynicy - Zdroju oraz OSP z Muszyny, Muszyny - Folwarku i Szczawnika. Strażacy zakończyli akcję gaśniczą dzisiaj (5 kwietnia) około godz. 1:20 w nocy. - Przyczyna pożaru w Szczawniku jest na razie nieustalona – mówi bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Niestety jest to kolejny dziwny pożar w gminie Muszyna. Było ich już kilka. Pożary te się powtarzają. Zauważalne jest to, że wybuchają one z reguły w godzinach wieczorowo-nocnych. Zazwyczaj płoną nieużytkowane budynki. Można więc przypuszczać, że te pożary mogą być dziełem podpalacza. Sprawą pożaru w Szczawniku, jak i wcześniejszych, zajmują się muszyńscy policjanci oraz grupa dochodzeniowo - śledcza z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Policja oraz straż pożarna prosi o pomoc w ujęciu podpalacza.